Przerywamy program z powodu wiadomosci z ostatniej chwili!
Doskonale znana nam Małolata - aŁtorka bloga Ciasteczko Z Czekoladą - złamała rękę. Informacje te są w stu procentach potwierdzone! Czekamy na jej wpis o tym niefortunnym wypadku. Nasz serwis będzie informował Państwa na bieżąco!
Przepraszamy za przerwe i zapraszamy do dalszego czytania.
No tak...
Rączkę złamałam na rolkac...
NIE, NIE, NIE.
JA BĘDĘ KREATYWNA. (Już się boję.)
Basn O Ziemi I Zuzannie
(Heh, nienawidzę mojego pełnego imienia :p)
I jeszcze take Baj De Łej: Morał, jak na baśń przystało.
Morał brzmi:
Kto dołki kopie, ma mokro pod pachą (ewentualnie złamany nadgarstek).
Dziękuję, żegnam.
xxMałolataZRękąWGipsiexx
(Theme song z Pottera dla klimatu? Brzmi spoko!)
Dawno, dawno temu, za Bystrzycą, za Lublinem, żyła sobie Zuzanna. Mieszkała w dość dużym domku na wsi. W jej domu, a raczej na zewnątrz, było podwórko. Wyposażone było w chodnik. Niestety - jak to na wieś przystało - pokryty był piaskiem. Nasza bohaterka często jeździła tam na rolkach.
Zuzanna (nie myśląc) pomyślała sobie:
Hmm, mam przecież taką ciekawą książkę... Gdyby połączyć czytanie z jazdą na rolkach?
Jasne, że tak zrobiła.
I złamała kurde łapę.
KOOOOOOONIEC!
I jeszcze take Baj De Łej: Morał, jak na baśń przystało.
Morał brzmi:
Kto dołki kopie, ma mokro pod pachą (ewentualnie złamany nadgarstek).
Dziękuję, żegnam.
xxMałolataZRękąWGipsiexx